Łaski Klub Sztuk Walki 7 razy na podium
Na zakończenie sezonu ogólnopolskich zawodów OYAMA PFK zawodnicy Łaskiego Klubu Sztuk Walki 7 razy stawali na podium podczas Pucharu Polski OYAMA TOP w Radomiu. Zawody rozegrane zostały w konkurencji kumie, czyli walk. Podczas dwudniowych zawodów rywalizowało 350 zawodników z całej Polski z klubów OYAMA Polskiej Federacji Karate jak również z Kyokushin Tezuka Group. Zawody stały na bardzo wysokim poziomie technicznym, w Pucharze wzięli udział mistrzowie Świata, Europy i Polski.
Łaski Klub Sztuk Walki reprezentowało 12 zawodników. Po ciężkich walkach aż siedmioro z nich stanęło na podium. Wywalczyli oni 4 drugie miejsca, 3 trzecie oraz jedno 4 miejsce.
Drugie miejsca zdobyli: Łukasz Cieślewicz w kategorii juniorów, który w walce półfinałowej wygrał przed czasem przez knockout, Karolina Lipowska w kategorii juniorek, Klaudia Malinowska w kategorii juniorek starszych oraz debiutant a zarazem najmłodszy reprezentant klubu na tych zawodach Hubert Kudra. Hubert w kategorii młodzików w bardzo ładny sposób wywalczył sobie miejsce w finale pokonując większość rywali przed czasem, zdobywając punkty po efektownych kopnięciach w głowę. Hubert mimo tak małego doświadczenia skutecznie realizował taktykę walki i słuchał rad trenera podczas pojedynku.
Trzecie miejsca wywalczyli: Mateusz Szczerba w kategorii juniorów, Paulina Michalska w kategorii seniorek oraz Kaja Kowalska w kategorii młodziczek, która tak jak Hubert była debiutantką podczas tak dużych zawodów. Kaja wykazała się dużą determinacją i pewnie przeszła przez eliminacje. Czwarte miejsce w kategorii seniorów zdobył Adam Romanowski.
Klub reprezentowali również: Natasza Nowak, Szymon Furmańczyk, Angelika Szczepańska oraz Dominika Michalska. Mimo że tym razem nie udało im się stanąć na podium, godnie reprezentowali klub w czasie pojedynków eliminacyjnych.
Z wyników Pucharu Polski zadowolony jest trener łaskich karateków Stanisław Kołodziejski. Szczególnie cieszy postawa najmłodszych zawodników, którzy zabłysnęli podczas tych zawodów.
