Czwórki zakończyły fazę zasadniczą ligi mini

W miniony weekend swój udział w rozgrywkach Ligi Minisiatkówki Województwa Łódzkiego zakończyły dziewczęta reprezentujące nasz klub w kategorii czwórek (rocznik 2008). W piątek nasze siatkarki rywalizowały w łódzkiej hali MOSiR, a w niedzielę udały się do Konstantynowa Łódzkiego.

Pierwszy zespół: Oliwka Czajka, Julka Gwis, Martyna Szwarczewska, Ola Piotrowska, Nikola Strzelec i Amelka Witaszczyk w pierwszym turnieju odniósł 2 zwycięstwa i uplasował się na V miejscu w grupie B, drugi turniej zakończył natomiast z 3 wygranymi na miejscu IV.

O swoich wrażeniach po piątkowym turnieju opowiedziała nam Oliwka Czajka: „To był mój trzeci turniej czwórkowy. Sala była bardzo duża. Przeciwniczki nie były jakieś strasznie trudne, lecz po prostu coś nam nie poszło. Musimy się poprawić z przyjęciem oraz dopracować zagrywkę do perfekcji. Było całkiem fajnie, po czasie nerwy nas powoli opuszczały. Mam nadzieję, że następny turniej pójdzie nam o wiele lepiej niż ten, który ostatnio rozegrałyśmy”.

Relacja z niedzielnych zawodów od Julii Gwis: „Turniej w niedzielę nie należał do najtrudniejszych, pierwsze dwa mecze szły dobrze, a dziewczyny były pozytywnie nastawione. Kolejny mecz był już z cięższym przeciwnikiem, a my się zestresowałyśmy i popełniając proste błędy go przegrałyśmy. Kolejne dwa nie były takie złe, chociaż je przegrałyśmy, ponieważ przyjęcie nie było dobrze dopracowane oraz przebicie piłki często trafiało w aut. Ostatni mecz wygrałysmy z wielkim zawzięciem. Wróciłyśmy do domu zadowolone, chociaż mogło być lepiej”

Druga drużyna: Julka Bąk, Nicola Burblis, Paulina Delegacz, Oliwia Koziróg, Natalka Owczarek i Blanka Pałuszyńska tym razem bez zwycięstwa, dwukrotnie uplasowała się na V miejscu w grupie C.

O niedzielnych zawodach mówi Nicola Burblis: „W niedzielę na turnieju widziałam małe postępy u niektórych z dziewczyn. Było więcej dłuższych akcji niż w piątek. Wydaje mi się że powinnyśmy na treningach skupić się na przyjmowaniu piłki z serwu i umieć z przyjęcia zagrać do wystawiającej oraz na odbijaniu, bo ja i Julka przytrzymujemy piłkę, a tego nie czujemy. Uważam, że na następnym turnieju pójdzie nam jeszcze lepiej”.

Weekend podsumowała też Natalka Owczarek: „W piątek na zawodach ogólnie było źle. Było bardzo mało akcji w porównaniu z turniejem w niedzielę. Gdy serwowałam zepsułam tylko 3 piłki. Myślę, że jest to naprawdę dobrze. Podsumowując, wszystko przegrałyśmy”.

W ostatecznej klasyfikacji ligi mini nasze drużyny sklasyfikowane zostały odpowiednio na 11. i 19. pozycji.

Brawa dla całej ekipy za dzielną postawę podczas tegorocznych rozgrywek. Przed dziewczętami kilka tygodni pracy, a już na początku maja przystąpią do eliminacji turnieju Kinder plus Sport stanowiącego pierwszy etap kwalifikacji do Mistrzostw Polski w minisiatkówce. Trzymamy kciuki!

 

Źródło: Łaskovia