Kolejne 3 punkty dla Mulksu

 

MLKS KONOPNICA - MULKS ŁASK 0 - 1 (0-1)

(0-1) 15 minuta Błażej WAGA

MULKS Łask: Klewin – Gamoń, Stępień, Pabisiak, Różycki (79 Kaczorowski) – Waga (85 Raduch) Gromada, Tomczyk – Brajtenbach (66’ Drąg), Kanios (54’ Młynarczyk), Marecki (89 Kurcbuch).

Trener: Paweł Nowak

Żółta kartka: Różycki Dawid, Błażej Waga.

Dziś relacje z meczu zacznę inaczej niż zwykle, bo od wymienienia tych, bez których osiąganie wyników takich jak do tej pory nie byłoby możliwe. Zacznę od sponsorów MULKS Łask! A są to: - Gmina Łask, - Przedsiębiorstwo Usługowo Handlowe Kos Bruk Pana Mariusza Brylskiego, - Anglo­strefa, Szkoła języ­kowa Pani Arlety Maty­siak, - Zakład Sło­neczna Moto­ry­za­cja Pana Toma­sza Twar­dow­skiego, - Night Dri­ver Taxi Łask 24 H Pana Mar­cina Lewiń­skiego, - Firma Cen­trum Doradz­twa Kre­dy­to­wego Pani Mag­da­leny Szym­czyk, - Firma Myko­gen Pol­ska z Kar­szewa pro­du­ku­jąca podłoże do uprawy pie­cza­rek, - Firma Xella pro­du­cent mate­ria­łów budow­la­nych, - Dyskont spo­żyw­czy Bie­dronka Pro­mo­cje, - Firma Kau­fland Pol­ska Sklep ul War­szaw­ska 46, - Biuro turystyczne Travelshops mające swoja siedzibę na Placu 11 listopada 27, - Biuro Rachunkowe Pani Agnieszki Piecyk, - Lombard Sezam znajdujący się w Łasku przy ul. Kościuszki, - Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji z Łasku, - Firma Budvar Centrum ze Zduńskiej Woli, - Firma Instalplast z Łasku. Dziękujemy szczególnie portalowi internetowemu Kolum­na24 a także Łaskon­line, oraz redakcji gazety Mój Łask które zamieszczają artykuły informujące o wyni­kach naszych drużyn i nie tylko. DZIĘKUJEMY. A teraz już o wyniku sportowym... Cztery mecze, trzy zwycięstwa i dziewięć punktów, a do tego dobry, mimo że przegrany mecz w Zduńskiej Woli. Taki bilans przed sezonem zakładali tylko mega optymiści i chyba każdy z nas brałby go ciemno. A jednak kolejne punkty i kolejne zwycięstwo na koncie beniaminka MULKSU Łask to fakt! W czwartej kolejce los skojarzył drużyny MLKS Konopnica i naszą, czyli MULKS Łask. Nasz sobotni rywal to solidna drużyna co potwierdzały wypowiedzi wielu, zarówno kibiców, jak i piłkarzy nie tylko naszej drużyny. Potwierdzał to także poprzedni sezon i wynik Konopnicy na jego finiszu. Czwarte miejsce i 60 punktów świadczyły dobitnie o sile i solidnej jakości naszego rywala. Od początku obie drużyny ruszyły do ataku i ciężko wskazać drużynę, która uzyskała przewagę w tej części meczu. Obie też, konstruowały sporo akcji i było dużo walki jednak ataki miejscowych, jak i naszej drużyny były skutecznie rozbijane przed szesnastym metrem bramek obu drużyn. W piętnastej minucie jedynego gola, jak się później okazało zdobył Błażej Waga. Piłka po jego strzale odbiła się od nogi jednego z obrońców gospodarzy i tuż przy lewym słupku bramkarza wpadła do bramki. Kolejne minuty były podobne do tych sprzed zdobycia gola. Dużo walki, która jednak nie przynosiła efektów bramkowych zarówno dla jednej, jak i drugiej drużyny. Najlepszą sytuację w pierwszych 45 minutach mieli gospodarze w 32, kiedy po strzale napastnika z Konopnicy piłka minimalnie minęła bramkę Krystiana Klewina przy jego prawym słupku. Trzeba powiedzieć jednak ze MULKS w tej połowie tez stworzył kilka okazji strzeleckich, a przede wszystkim zagraliśmy bardzo agresywnie, a pressing już na połowie rywali powodował, że mieli Oni problemy ze skutecznym konstruowaniem akcji notując bardzo dużo niecelnych podań i strat. Druga połowa miała całkiem podobny przebieg, choć nasza drużyna odrobinkę cofnęła się. Więcej akcji stwarzali rywale, ale obrona oraz pomocnicy MULKSu mocno uprzykrzali grę zawodnikom z Konopnicy. W 68 minucie nie wykorzystujemy doskonałej sytuacji do podwyższenia wyniku, kiedy po wrzutce w pole karne i biernej postawie obrońców piłka przelatuje obok bramki gospodarzy. Żaden z naszych napastników jednak nie był dostatecznie blisko, żeby skierować piłkę do siatki. Kilka minut później dokładnie w 76 minucie w odpowiedzi doskonałą (praktycznie chyba najlepszą w meczu) mieli zawodnicy MLKSu. Po strzale jednego z nich piłka odbiła się od poprzeczki, wróciła w pole gry i dobitkę w ogromnym zamieszaniu i niemal na linii bramkowej wybronił Krystian Klewin. Pomimo kolejnych akcji zarówno jednej, jak i drugiej drużynie nie udało się zmienić wyniku meczu i trzy punkty pojechały do Łasku. Podsumowując spotkanie z Konopnicą po raz kolejny pokazaliśmy charakter i wolę walki. W żadnej z akcji nie odpuściliśmy rywalowi stosując wspomniany pressing, który prezentujemy praktycznie od początku sezonu. Okazuje się, że jest to dobry i skuteczny sposób na rywali i oczywiście na kolejne zdobycze punktowe zdobycze, które dają nam po sobotnich pojedynkach co najmniej 3 pozycje w tabeli. Faktem jest, że przy kilku akcjach szczególnie tej z 76 minuty mieliśmy sporo szczęścia, ale też przysłowie mówi, że sprzyja ono lepszym. Kibice z Łasku zaś którzy mieli okazje oglądać naszą drużynę na żywo komentowali po meczu, że nie widzieli dawno tak agresywnie i skutecznie walczącego MULKSU! W naszej drużynie zadebiutowali, grający od pierwszej minuty i pozyskany z Orkana Buczek Dawid Tomczyk oraz Seweryn Kaczorowski, który w 79 minucie zmienił Dawida Różyckiego i obaj a w szczególności Dawid zasłużyli na pochwały.

 

Źródło: Mulks Łask