Mulks bez punktów w 6 kolejce
KS KARSZNICE - MULKS ŁASK 3 – 2 (3-0)
1-0 7 min. Janicki
2-0 38 min. Janicki
3-0 45 min. Juszczak
3-1 70 min. Majda
3-2 83 min. Janeczek
MULKS: Swiątek -Marciniak, Stępień, Drąg, Klocek (Świerczewski 74') - Starzyński (Michalski 80'), Rożycki, Nebelski (Brajtenbach 77'), Janeczek - Waga (Młynarczyk 77'), Majda
Żółte Kartki: Świątek, Marciniak
Bez punktów wrócili zawodnicy Mulksu Łask z trudnego terenu w Karsznicach. W meczu z beniaminkiem, miejscowym KS-em silniejszy okazał się rywal, który po tym meczu zajął pozycje lidera. Wszystko rozstrzygnęło się w pierwszej połowie, kiedy to dwukrotnie Sławka Świątka pokonał grający przed tym sezonem w Victorii Szadek- Marcin Janicki. Kolejnego gola dorzucił tuż przed przerwą Juszczak z rzutu wolnego i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 3-0. Niestety powodem tak złego wyniku po pierwszej połowie nie była super gra naszych rywali. Trzy stracone gole to efekt własnych błędów naszych zawodników oraz braku agresji w kryciu czy też błędy w ustawieniu, ale też braku skuteczności pod bramką rywali.
W drugiej odsłonie po ostrej reprymendzie i zmianach personalnych gra Mulksu poprawiła się, ale czasu starczyło tylko na strzelenie 2 bramek. Jedną z nich strzelił zza pola karnego w 70 minucie Jacek Majda,natomiast drugą po dobrym podaniu niemalże z naszego pola karnego za plecy rywali od Mateusza Drąga Dominik Janeczek. Była 83 minuta meczu... pomimo przewagi i kilku dobrych okazji jak np. strzał Gracjana Michalskiego czy sytuacja choćby Błażeja Wagi nie udało się nam choćby zremisować tego meczu i do Łasku wróciliśmy z zerowym dorobkiem punktowym. Być może ta porażka zadziała na nasz zespół mobilizująco i w kolejnych pojedynkach zagramy zdecydowanie lepiej. Być może także trzeba coś przestawić w grze szczególnie obronnej, bo brak kilku zawodników,jak choćby Mateusza Pabisiaka czy Krystiana Klewina widać aż zanadto. Pomimo tego niepowodzenia gramy dalej bez oglądania się za siebie, bo porażki wpisane są w ryzyko gry w piłkę,a po przeglądzie meczu widać, że na pewno na boisku nie byliśmy gorsi od rywali. O wyniku moim zdaniem zaważyły indywidualne błędy naszych graczy i brak zdecydowania oraz skuteczności pod bramka rywali.
Źródło: Mulks Łask