Polonia Świdnica za silna dla Łaskovii

 

Pierwszej porażki w sezonie 2016/2017 doznały drugoligowe siatkarki Łaskovii. Podopieczne Bogdana Lipowskiego uległy we własnej hali MKS-owi Polonii Świdnica 1:3. Przegrana sprawiła, że łaskowianki spadły na piąte miejsce w ligowej tabeli.

Przed spotkaniem ciężko było wskazać faworyta. Co prawda to Łaskovia przystępowała do sobotniego meczu z dwoma zwycięstwami na koncie, a podopieczne Marka Olczyka nie miały jeszcze za sobą wygranego spotkania, ale do tej pory mierzyły się z mocnymi zespołami, a swoje starcia przegrały dopiero po tie-breakach.

Łaskowianki rozpoczęły mecz w tradycyjnym ustawieniu z Joanną Gruszką, Agatą Gwardecką, Aleksandrą Mielczarek-Błońską, Pauliną Czubak, Mają Daleszczyk, Magdą Stasiak i Aleksandrą Pizon. Początek pierwszego seta był bardzo wyrównany, a obie ekipy długo toczyły grę punkt za punkt, jednak później to przyjezdne wypracowały sobie kilkupunktową przewagę. Bogdan Lipowski starał się zmienić obraz gry przeprowadzając podwójną zmianę i wprowadzając na boisko kadetki: Julię Wojtaszek i Marikę Grzesiak, jednak mimo tego świdniczanki dowiozły bezpieczny wynik do końca zwyciężając 25:21.

Sytuacja odmieniła się w partii drugiej. Na boisko od początku tego seta wybiegła Julia Wojtaszek na rozegraniu, a łaskowianki poprawiły grę w przyjęciu, ataku i na zagrywce. Dobrze spisywała się Agata Gwardecka, która kończyła większość posyłanych do niej piłek, a do tego dokładała punktowe bloki na prawym skrzydle. Set zakończył się wygraną Łaskovii 25:20 i po dwóch odsłonach w łaskiej hali przy Berlinga mieliśmy remis 1:1.

Partia trzecia to od początku konsekwentna i pewna gra świdniczanek, które wykorzystywały słabości gospodyń i w efekcie po nieco ponad 20 minutach zwyciężyły 25:13.

Równie dobrze zespół przyjezdny rozpoczął seta czwartego, w którym prowadził już 5:1 i 11:6. Łaskowianki zerwały się jeszcze do walki, odrobiły część strat i doszły przeciwniczki na jedno oczko (11:12), więc można było oczekiwać, że oba zespoły zagrają swojego trzeciego w tym sezonie tie-breaka, jednak końcówka należała do Polonii. Dobra, odrzucająca przeciwniczki od siatki zagrywka dawała drużynie gości możliwość wyprowadzania skutecznych kontrataków, w których przodowała przede wszystkim atakująca świdninczanek – Ewa Woźniak. Partia czwarta zakończyła się wygraną drużyny ze Świdnicy 25:18, a cały mecz wynikiem 3:1 dla przyjezdnych.

Dzięki zwycięstwu MKS przeskoczył Łaskovię w ligowej tabeli, a po wygranej 3:0 nad Częstochowianką uczyniła to również ekipa ECO AZS Uniwersytetu Opolskiego. W następnej serii spotkań nasze siatkarki udadzą się w kolejną daleką podróż, tym razem do Łazisk Górnych, gdzie zmierzą się z tamtejszą Polonią. Mecz zostanie rozegrany w najbliższą niedzielę, 16 października, o godzinie 18:00.

ŁMLKS Łaskovia Łask – MKS Polonia Świdnica 1:3
21:25, 25:20, 13:25, 18:25

Składy zespołów:

Łaskovia: Gruszka, Mielczarek-Błońska, Czubak, Gwardecka, Daleszczyk, Stasiak, Pizon (libero) oraz Wojtaszek, Grzesiak, Pokorska

Polonia: Gezella, Druciak, Woźniak, Małodobra, Krusiewicz, Tomaszewska, Adamek (libero), Szymańska (libero) oraz Nowak, Mielnik, Dynowska, Baran, Jewiarz, Żołnierek

Pozostałe wyniki 3. kolejki:

Częstochowianka Częstochowa – ECO AZS Uni Opole 0:3 (21:25, 27:29, 15:25)
Sokół Radzionków – Polonia Łaziska Górne 3:0 (25:14, 25:18, 25:21)
Sokół 43 Katowice – Zorza Wodzisław Śląski 1:3 (21:25, 25:21, 18:25, 21:25)

 

Źródło: Łaskovia