Za nami 9 kolejka MALS

Nie lada emocji przysporzyła kibicom zgromadzonym w hali przy ul. Berlinga dziewiąta kolejka Miejskiej Amatorskiej Ligi Siatkówki. Po zaciętym meczu z Gryfem pierwsze punkty w rozgrywkach stracił dotychczasowy lider, Energia Pabianice. Potknięcie pabianiczan wykorzystał Kombajn, który po zwycięstwie nad Floydem został samodzielnym liderem tabeli. Nie zabrakło emocji (i niespodzianek) również w pozostałych spotkaniach.

Dziewiąta seria spotkań rozpoczęła się od mocnego uderzenia, ponieważ już o godz. 9:00 na parkiet wybiegły trzy czołowe zespoły tabeli. Najciekawiej zapowiadało się starcie Gryfa z Energią, zwłaszcza że zmobilizowani łaskowianie wystawili do tej potyczki swój najsilniejszy skład. Pierwszy set nie zapowiadał emocji. Pabianiczanie szybko osiągnęli kilkupunktową przewagę i kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku pewnie wygrywając 25:19. Drugą partię również lepiej rozpoczęła Energia, która miała nawet piłkę setową i wszystko wskazywało na to, że na tablicy wyników pojawi się wynik 2:0. Końcówka należała jednak do Gryfa, który dzięki skutecznej postawie w ataku Piotra Tylusia i blokom Roberta Wójciaka najpierw doprowadził do wyrównania, a potem zdobył decydujące punkty i zwyciężył 27:25. Dla pabianiczan był to pierwszy stracony set w rozgrywkach MALS. Łaskowianie złapali wiatr w żagle i również w trzeciej partii toczyli wyrównany bój z liderem. Po kolejnej grze na przewagi Gryf wygrał 26:24 i było już 2:1, a Energia straciła pierwszy punkt w lidze. Podrażnieni pabianiczanie wrzucili wyższy bieg i w czwartej odsłonie gładko zwyciężyli 25:19 doprowadzając do tie-breaka. Decydujący set rozpoczął się lepiej dla Gryfa, który prowadził nawet 11:7 i wydawało się, że trzeci zespół ligowej tabeli sprawi niespodziankę i wydrze Energii zwycięstwo. W końcówce piątej partii w szeregi łaskowian wkradły się jednak proste błędy, a drużyna z Pabianic odrobiła straty i miała piłkę meczową. Gryf dzielnie się bronił i dopiero przy piątym meczbolu musiał uznać wyższość rywali, przegrywając 17:19. Obu zespołom należą się duże brawa za stworzone widowisko.

Strata punktu sprawiła, że Energia musiała oddać fotel lidera Kombajnowi, który w równolegle rozgrywanym meczu mierzył się z zajmującym ostatnie miejsce w tabeli pabianickim Floydem. Co prawda kombajniści dość niespodziewanie oddali seta niżej notowanym rywalom, ale w pozostałych trzech pewnie zwyciężyli i zainkasowali kolejny, dziewiąty już komplet punktów. Dzięki wygranej Kombajn ma w tabeli jeden punkt przewagi nad Energią.

W kolejnym starciu Ksiezyc.pl pewnie pokonał Łask-awców 3:0.

Nieco więcej kłopotów miała Łaskovia, która zmierzyła się z Dzikami. Pierwsza, wyrównana partia po zaciętej końcówce padła łupem Łaskovii, ale w drugim secie to Dziki narzuciły przeciwnikom swoje warunki gry już na początku budując kilkupunktową przewagę, której nie oddały do końca i zwyciężyły 25:17. Podrażnieni siatkarze Łaskovii w dwóch kolejnych setach ograniczyli liczbę błędów, wzmocnili serwis i wygrali 25:10 i 25:16, a w całym meczu 3:1.

Mimo braków kadrowych spowodowanych chorobami zespół WXMEDIA Kolumna dzielnie walczył z GOKiS-em Zapolice. Co prawda zapoliczanie wygrali 3:0, ale każda z partii była dla nich ciężką przeprawą. Ostatecznie jednak to GOKiS dopisał do swojego konta kolejne trzy punkty.

Jak zwykle dużym zainteresowaniem kibiców cieszył się mecz Kodżirasów, które zmierzyły się z Wings. Młodzi łaskowianie mieli przed tym spotkaniem nadzieję na zrównanie się w tabeli z zajmującym trzecie miejsce Gryfem, jednak aby to uczynić musieli zwyciężyć za trzy oczka. Żołnierze z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego nie zamierzali im tego zadania ułatwiać i mimo że nie byli faworytami, to po dwóch partiach prowadzili już 2:0. W secie trzecim Kodżirasy szybko odskoczyły rywalom i pewnie zwyciężyły 25:18. Czwarta odsłona od początku toczyła się przy kilkupunktowej przewadze Wings. Dzięki dużej determinacji w grze obronnej, w której na największe wyróżnienie zasługuje rozgrywający Dominik Filip zespół wojskowych miał wiele okazji do wyprowadzania skutecznych kontrataków. W efekcie czwarty set i trzy punkty w całym spotkaniu padły łupem „skrzydełek”.

W meczu rozegranym awansem Gryf pokonał 3:1 Floyd Pabianice.

Niedzielne wyniki sprawiły, że do dużych przetasowań doszło w ligowej tabeli. Kombajn zmienił Energię na fotelu lidera i jest już jasne, że między tymi dwoma zespołami rozstrzygnie się rywalizacja o tytuł mistrzowski. Gryf jest bardzo blisko zdobycia brązowego medalu, a tuż za podium wskoczyła Łaskovia. Na szóste miejsce spadły Kodżirasy, które wyprzedził także Ksiezyc.pl. Tylko trzy punkty straty do piątego miejsca mają natomiast Wings i GOKiS Zapolice.

Wyniki 10. kolejki MALS – 17.04.2016

Energia Pabianice – Gryf 3:2 (25:19, 25:27, 24:26, 25:19, 19:17)
Floyd Pabianice – Kombajn 1:3 (18:25, 25:21, 12:25, 20:25)
Ksiezyc.pl – Łask-awcy 3:0 (25:17, 25:20, 25:13)
Dziki – Łaskovia 1:3 (22:25, 25:17, 10:25, 16:25)
Kodżirasy – Wings 1:3 (23:25, 16:25, 25:18, 19:25)
GOKiS Zapolice – WXMEDIA Kolumna 3:0 (25:22, 25:21, 25:21)

Mecz 11. kolejki rozegrany awansem

Gryf – Floyd Pabianice 3:1 (25:21, 25:17, 24:26, 25:19)

11. kolejka MALS – 24.04.2016

09:00 – sektor 1 – Kombajn – Kodżirasy
11:00 – sektor 1 – Łaskovia – Energia Pabianice
11:00 – sektor 2 – Łask-awcy – Dziki
13:00 – sektor 1 – WXMEDIA Kolumna – Ksiezyc.pl
13:00 – sektor 2 – Wings – GOKiS Zapolice

 

Źródło: www.mals.laskovia.pl